A dzisiaj coś szybkiego, coś słodkiego, coś z czekoladą:) Jakoś tak w przypływie chwilowego natchnienia postanowiłam urozmaicić dzisiejszy wieczór czymś słodkim. Padło na muffinki z tej prostej przyczyny, że miałam składniki pozwalające na takie szaleństwo- czyli słodko bez wychodzenia z domu:P. W sumie lubię wszystkie muffinko-podobne za to właśnie, że robi się je właściwie z niczego i można dowolnie modyfikować i szaleć.
Nie przedłużam( w końcu muffinki same się nie zjedzą:) )i podaję magiczną recepturę
Składniki:
szklanka mąki pełnoziarnistej
pół szklanki brązowego, drobnego cukru
1 duże jajko
1/4 szklanki mleka
1/2 szklanki oleju
tabliczka czekolady(u mnie pół na pół biała i gorzka)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Sposób przygotowania:
Czekoladę siekamy na kawałki wielkości mniej więcej rodzynki. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i
niedbale mieszamy. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem, 180stopni około 20 minut. Gotowe!
Smacznego:)
uwielbiam muffiny :)
OdpowiedzUsuńJa również:) szybkie i pyszne- czego chcieć więcej:)
Usuń