Właściwie nie robię mega dużych zimowych zapasów w formie przetworów ze względu na brak miejsca do przechowywania ( choć marzy mi się pełna domowych pyszności spiżarnia). Jednak zdarza mi się zrobić małą porcję tego czy tamtego do zjedzenia na bieżąco albo w krótkim terminie:)
Udało mi się kupić przepiękne brzoskwinie więc od razu wiedziałam co się z nimi stanie- zostaną pyszną konfiturą:)
Składniki:
ok. 1 kg brzoskwiń
250g cukru
Sposób przygotowania:
Owoce( tylko zdrowe i nie przejrzałe) obrać ze skórki, wypestkować i pokroić na kawałki. Posypać
cukrem- w zależności od tego jak słodkie są owoce i jak słodka konfiturę chcemy uzyskać dajemy mniej lub więcej. Gdy owoce puszczą sok dusić na wolnym ogniu aż owoce się rozgotują a sok zredukuje i nieco zgęstnieje. Gorące konfitury przełożyć do słoików i albo po przestygnięciu przechowywać w lodówce albo pasteryzować. Gotowe:)
Smacznego!
Uwielbiam komfitury różnego rodzaju, brzoskwiniową zwłaszcza ;)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam brzoskwiniową:)
Usuńo, brzoskwiniowa pyszna!:)
OdpowiedzUsuńpyszna, pyszna:)
UsuńBrzoskwiniowa! bardzo lubię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również:)
Usuńdomowa musi być mega
OdpowiedzUsuńJest mega i do tego taka prosta w przygotowaniu:)
Usuń