Już zapewne nie raz pisałam jak bardzo lubię zupy w formie kremu. Dzisiaj kolejna wariacja na temat warzyw potratowanych blenderem:) Krem z marchwi to raczej nic szalonego, ale w mojej podrasowanej wersji to cała armia smaków:) A mleko kokosowe dodaje nieco "egzotyki" naszej dobrej, poczciwej marchewce:)
składniki(na 4 porcje);
około 1 kg młodej, słodkiej marchwi
puszka 250ml mleka kokosowego
sok wyciśnięty z 2 dużych pomarańczy
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
około 2 cm otartego imbiru
sól, pieprz
szczypiorek
olej z orzechów włoskich
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanym oleju podsmażamy posiekaną cebulę, czosnek i imbir. Gdy cebula się zeszkli dodajemy obraną i pokrojoną na części marchew i zalewamy wodą.Gotujemy do momentu aż marchew będzie bardzo miękka a woda częściowo zredukowana. Całość blendujemy wedle upodobań- na bardziej lub mniej jednolity krem. dodajemy mleko kokosowe oraz sok z pomarańczy, mieszamy i gotujemy jeszcze chwilę. doprawiamy solą i pieprzem. Warto podać krem z posiekanym szczypiorkiem- fajnie zaostrza smak. Gotowe!
smacznego:)
nie powinno sie podgrzewac oleju z orzechow wloskich. slyszalam ze powinno sie go uzywac raczej do salatek i innych dan, ale na zimno. :)
OdpowiedzUsuńMożna go podgrzewać- na tym który mam jest wyraźnie napisane, że można używać go tez na ciepło. nie można go natomiast przegrzać bo traci aromat.
Usuńpozdrawiam:)