Kupiłam pyszną dynię francuską, która jest chyba najsłodszą i najdelikatniejszą jaką jadłam. Część z niej wylądowała w Jesiennej sałatce, a kolejna porcja w dzisiejszych muffinach. dynia nadaje im fantastyczną wilgotność ciasta i świetnie komponuje się z kakao i cynamonem- pycha!
Składniki(na 10 sztuk):
szklanka mąki pełnoziarnistej
1/2 szklanki cukru trzcinowego drobnego
szklanka startej na grubych oczkach dyni
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka mielonego cynamonu
duże jajko
1/2 szklanki oleju ryżowego
2 łyżki kakao
krem:
100g mascarpone
100g bardzo miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
sok z 1 limonki
dekoracja:
kilka cienkich plasterków dyni
skórka otarta ze sparzonej limonki
Sposób przygotowania:
muffiny: Wszystkie składniki wymieszać w misce. piec w piekarniku z termoobiegiem w 180 stopniach około
25-30 minut ( zależy od soczystości dyni).
krem: wszystkie składniki utrzeć na jednolitą masę.
dekoracja:z plasterków dyni małym nożykiem powycinać dyniowe głowy. Zetrzeć skórkę z limonki.
Składanie w całość: przestudzoną muffinę posmarować kremem, na kremie ułożyć dyniowa ozdobę i posypać skórką z limonki.
Muffinki przechowywać w lodówce. Gotowe!
Smacznego:)
Fajny pomysł. Podobają mi się muffiny z dynią w halloweenowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńależ cudne babeczki :D cukierek czy psikus ;) ?>? oleju ryżowego w muffinkach jeszcze nie miałam. musze sprobowac.
OdpowiedzUsuń