Dawno nie było słodkości, więc czas najwyższy to zmienić:) Dzisiaj mam dla Was coś mega pysznego- chyba jedne z najlepszych ciastek jakie kiedykolwiek jadłam! Do przygotowania tych ciastek( przepis nieco zmodyfikowałam) zainspirował mnie przepis Melanie, głównej bohaterki powieści "Smaki życia" Stacey Ballis, która mogę wam zdradzić, niebawem będzie u mnie do wygrania:) A zatem zabierajmy się do dzieła:
Składniki( ilość ciastek, które można przygotować z podanej porcji waha się pomiędzy kilkanaście a kilkadziesiąt- zależy od wielkości jaką nadamy ciastkom):
2 szklanki mąki pszennej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
170g masła( najlepiej miękkiego)
1 szklanka brązowego cukru
1 szklanka białego cukru
1 szklanka masła orzechowego
2 duże jajka
łyżka esencji waniliowej
Sposób przygotowania:
W robocie kuchennym( można mieszać ręcznie, ale wtedy potrzebujemy dużo siły i czasu:) )utrzeć masło, cukier i jajka na kremową masę. Następnie dodać masło orzechowe i esencję waniliową- połączyć wszystko razem. Na koniec dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i znowu połączyć masę. Z ciasta tworzyć kulki, układać w odstępach kilku centymetrów i każdą z nich rozpłaszczyć na grubość ok pół centymetra. Piec w 180 stopniach do momentu aż ciastka nabiorą złotego koloru. Następnie odstawić je do ostygnięcia i dopiero tedy zdejmować z blaszki- nie połamią się. Jeśli ciasteczka nie znikną od razu można je przechowywać kilka dni lodówce:) gotowe!
Jak zrobić masło orzechowe pisałam w osobnym poście- domowe masło orzechowe
Smacznego:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń