8 pałek z kurczaka( u mnie było ok 850g, na opakowaniu jest podane ok. 1 kg)
1 łyżeczka soli
250g małych cebulek( ja dałam 2 większe jedną czerwoną jedną białą- dla urozmaicenia kolorów)
250g marchewki
300g fasolki szparagowej żółtej
6 średnich ziemniaków
1,5 łyżki cukru lub miodu( dałam miód)
zestaw Kulinarne Inspiracje Rozmarynowy kurczak
Jeśli chodzi o sposób przygotowania, postępowałam dokładnie krok po kroku według instrukcji na opakowaniu, czyli:
"Pałki z kurczaka natrzyj sola i odstaw. ziemniaki pokrój w kostkę 2-3cm, dodaj 1 łyżkę oleju, rozmaryn i wymieszaj. Cebulkę pokrój w ćwiartki, fasolkę na kawałki długości ok. 3 cm, marchewki jeśli są małe zostaw w całości, a duże pokrój w grube plastry. Kurczaka obsmaż ze wszystkich stron na oleju. Przełóż do miski, dodaj paprykę, 1/2 porcji czosnku, tymianek i wymieszaj. Na tłuszczu ze smażenia mięsa skarmelizuj cukier(tzn.podgrzej aż się rozpuści). dodaj cebule, marchew i fasolkę. Podsmażaj ok. 5 minut, stale mieszając. Warzywa przełóż do naczynia żaroodpornego, posyp pozostałym czosnkiem, oregano i wymieszaj. Na warzywach ułóż na przemian pałki z kurczaka i ziemniaki. Piecz w piekarniku nagrzanym do temp. 180stopni ok. 50-60 minut Podawaj w naczyniu żaroodpornym"
Teraz czas na moją opinię. W sumie to jest w tym i trochę opinii mojego męża- w końcu też jadł:)
Z założenia pomysł mi się podoba- kupujesz zestaw, składniki i gotowe. Fajnie, bo jakość ziół i przypraw dobra( jak to Kamis ma w zwyczaju), opakowanie niczego sobie, pomysły na dania też ciekawe. Tylko od początku zastanawiałam się czy taka ilość przypraw będzie wystarczająca. Jak dla mnie, w testowanym przeze mnie daniu nie była. Mięsko było soczyste, fajnie upieczone, ale w połączeniu z ziemniakami i pozostałymi warzywami wyszło mdłe i bez wyrazu.Zatem:
Plusy:
-fajne pomysły na dania- ale jako inspiracja, nie by ślepo iść za przepisem
-wygodne opakowanie, każda przyprawa ma swoje "miejsce"
- składniki wysokiej jakości
- duża dostępność w sklepach
Minusy:
- jak dla mnie za mało ziół i przypraw na proponowaną ilość składników
- mieszanki są mało zróżnicowane jeśli chodzi o skład( większość składników się powtarza)
Reasumując:
Pomysł ciekawy tyle, że to rozwiązanie na pewno nie dla mnie- lubię gdy jest dużo przypraw w daniu, a taka ilość na podaną proporcję jest dla mnie stanowczo niewystarczająca( dla mojego męża również). Ale jeśli ktoś gotuje od czasu do czasu, nie ma gdzie i nie chce przechowywać większej ilości przypraw to na pewno powinno wystarczyć. Ja osobiście cieszę się, że mogłam spróbować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zaszalej! Zostaw komentarz:)