Gdy zimno i wstrętnie na zewnątrz( mniej lub bardziej) to chyba każdy ma ochotę zjeść coś konkretnego:) U nas padło ostatnio na żeberka marynowane w barbecue. Następnym razem chyba wypróbuję tą marynatę( z której później powstał sos) na udkach z kurczaka. Jest idealnym zbilansowaniem smaków i fantastycznie zgrywa się z mięsem.
Składniki:
400g żeberek wieprzowych
marynata:
2 łyżki musztardy miodowej
2 łyżki keczupu łagodnego
łyżka miodu
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
łyżeczka słodkiej papryki mielonej
1 ząbek czosnku
łyżka octu balsamicznego
1 łyżka oliwy
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Żeberka pokroić na kawałki. Wszystkie składniki marynaty wymieszać na jednolitą masę. Mięso dokładnie wymieszać w marynacie, tak by każdy kawałek mięsa był całkowicie pokryty marynatą. Mięso odstawić do lodówki na minimum 2 godziny( może poleżeć nawet całą noc). Kawałki mięsa wrzucać na rozgrzaną patelnię, zarumienić mięso z obu stron, a następnie zmniejszyć ogień, zalać marynatą, pozostałą w misce i dusić do uzyskania miękkości mięsa pod przykryciem. Można podawać solo, albo z dodatkami typu frytki, ziemniaki pieczone, sałatki. gotowe!
Smacznego:)
Zeberka jadam wlasciwie tylko latem, z grilla, ale masz racje, to dobry pomysl na zimowy obiad.
OdpowiedzUsuńpyszny obiadek, który robi się praktycznie sam:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcie, zachęca do wypróbowania przepisu :)) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa tam dodaje kawę do sosu i podsmażoną cebulke jest smaczniej!
OdpowiedzUsuńPrzepyszne! Słodko - ostre z delikatną kwaśną nutą. Niebo w gębie!
OdpowiedzUsuń