Dotychczasowe próby domowego wypieku chleba kończyły się u mnie katastrofą. Myślałam już, że do końca świata( a pewnie będzie ich kilka w najbliższym czasie:P) będę zmuszona do kupowania chleba. Myliłam się jednak:) Dostałam ostatnio przepis na prosty, szybki i pyszny chlebek( dziękuje Pani Henryko) i zaryzykowałam ostatni raz- udało się:) Poniżej efekty. Już mam pomysły na inne kombinacje dodatków itp.
Składniki(na średniej wielkości keksówkę):
0,5 kg mąki pszennej( użyłam poznańskiej)
0,5 litra letniej wody
łyżeczka cukru
łyżeczka soli morskiej
0,5 kostki drożdży
3 garści siemienia lnianego
3 garści otrębów pszennych
Sposób przygotowania:
W misce rozkruszam drożdże i posypuję cukrem i solą. Całość zalewam wodą i mieszam. Na koniec dodaję mąkę, siemię oraz otręby i mieszam na jednolita masę. Ciasto przelewam do keksówki(najlepiej posmarowanej masłem i wysypanej mąką- łatwiej będzie wyjąć chlebek) i piekę godzinę w 200stopniach. Po upieczeniu wyciągam chleb i studzę. Gotowe!
Smacznego:)
Piękny ten Twój chlebek :)
OdpowiedzUsuńJa robię przymiarki do pierwszego wypieku domowego chlebka.
Zamówiłam już foremki sylikonowe i wstawiłam zakwas - za około 5 dni zacznę eksperymentować.
Nie mam jeszcze przepisu ale kto wie... może zdecyduję się na Twój (tyle że zamiast drożdży dam zakwas) :)
Tym czasem pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/
warto pokusić się o własnoręcznie zrobiony chleb- jest i satysfakcja ze zrobienia i radość jedzenia:)
UsuńU mnie też dziś chlebowo. Twój jest mniej pracochłonny i naprawdę ładny. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zapoznania się z moim przepisem. ;)
Nie czekamy aż ciasto trochę podrośnie w keksówce nim włożymy go do pieca?
OdpowiedzUsuńnie, nie trzeba:)
UsuńJeśli nie trzeba czekać aż ciasto wyrośnie to tym bardziej podoba mi się ten przepis, który dodałam do ulubionych by często z niego korzystać.Nigdy wcześniej nie piekłam chleba w domu a ten przepis
OdpowiedzUsuń( wraz z załączonym zdjęciem) bardzo mi się spodobał.Serdecznie pozdrawiam dziękując za odpowiedz.