![pasta do kanapek, kanapki, pasta z tuńczyka do kanapek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj434ZFwjLxgeEIMvgc4iwO8DXg5LgQ8PmpqVTr-QaY5K1urweCSqs1PhA86Xi1KacTS9Hh4UMzYTCegO9NMtPFLwxnAKJmruRA2hdPH5w10eAA9gGtGeDcvt253tMkJY0nUvN5hlMvUkk/s400/pasta.jpg)
puszka tuńczyka w zalewie własnej
2 łyżki jogurtu naturalnego
łyżka majonezu
2 łyżki prażonego sezamu
pęczek koperku
świeżo zmielony czarny pieprz
grzanki:
kilka kromek chleba
foremka do ciasteczek w kształcie serca
Sposób przygotowania:
Koperek posiekać, tuńczyka odsączyć, sezam uprażyć na suchej patelni. Następnie wszystkie składniki wymieszać dokładnie na jednolitą pastę i doprawić pieprzem.
Grzanki: z chleba wyciąć foremką serduszka i opiec je na złoty kolor w opiekacz bądź piekarniku.
Pastę podałam z serduszkowymi kromeczkami:) Gotowe!
Smacznego:)
Bardzo fajna pasta, dawno nie robiłam żadnej, narobiłaś mi smaka.
OdpowiedzUsuńTez się długo zbierałam żeby ją zrobić:) a warto, bo smaczna i zajmuje bardzo mało czasu:)
UsuńJeny, jakie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńPrzeważnie makrela trafiała do pasty, ale o tuńczyku też już myślałam. Tylko ja tradycyjnie dorzuciłabym cebulkę i ogórka kiszonego. I wiem już co chcę zjeść na kolację :)
OdpowiedzUsuń:) wersję z cebulką i ogórkiem też robię i jest pyszna:) Smaczna kolacja zatem dziś u Ciebie:)
Usuńo tak :), muszę jeszcze kiedyś łososia przemienić na pastę! A sezam kupiłam ostatnio, to już dzięki Tobie też go użyję :)
OdpowiedzUsuń