Cake pops- lizakowe, wiosenne szaleństwo:)

Ach!tak strasznie marzę już o wiośnie! Ale takiej prawdziwej, kolorowej i pełnej młodych listków i kolorowych kwiatów:) Sądzę, że pewnie jeszcze długo będę czekać to zrobiłam sobie wiosnę w domu:) Jako, że nie lubię marnować jedzenia, a zostało mi troszkę z babki, którą piekłam postanowiłam zrobić cake pops. A przy okazji mogłam wypróbować nabyte niedawno kolorowe posypki, patyczki i inne cuda do dekoracji:) Takie ciasteczkowe lizaki to też świetny pomysł by zająć dzieciaki kiedy my przerabiamy kolejną tonę jedzenia na Wielkanocny stół:)

Składniki( na 8-10 lizaków):
szklanka pokruszonej babki( może być też inne suche ciasto)
łyżka masła
2 łyżki mascarpone
biała czekolada
kolorowe posypki, dekoracje itp.
patyczki






















Sposób przygotowania:
Masło rozpuścić i przestudzić. W miseczce mieszamy pokruszoną babkę z masłem i mascarpone.
Gdy masa stanie się jednolita formujemy z niej równej wielkości kulki- niej więcej wielkości orzecha włoskiego. Roztapiamy czekoladę i kolejno moczymy w niej patyczki,a następnie na zamoczony patyczek nadziewamy kulkę z ciasta. Tak przygotowaną bazę lizaków odstawiamy do zastygnięcia( najlepiej przygotować sobie wcześniej kawałek styropianowego klocka z dziurkami- by lizaki były pionowo). Gdy lizaki są zamocowane zabieramy się za dekorowanie. Kolejno moczymy lizaki w roztopionej czekoladzie( jeśli zastygnie roztapiamy ją ponownie- najlepiej w kąpieli wodnej) i nim czekolada zastygnie na lizaku dekorujemy wedle uznania. gotowe lizaki odstawiamy do zastygnięcia dekoracji( jak wcześniej w pionie na klocku). Gotowe!




Smacznego:)