Rok to był obfity, bogaty w ciekawe dla mnie i bloga projekty, atrakcyjny pod względem warsztatów, które marka Winiary dla nas organizowała ( najlepsze warsztaty foto ever!:) ). Poznałam mnóstwo świetnych osób bez których na pewno nie byłoby tak fajnie:)
Na zakończenie tej edycji odbyło się rzecz jasna spotkanie:). Oczywiście nie obyło się bez ciekawej atrakcji- specjalnie dla nas przygotowano warsztaty scrapbookingu podczas których mogliśmy własnoręcznie przygotować dla siebie przepiśniki:). Poniżej możecie ocenić efekty mojego artystycznego wysiłku:P
W międzyczasie do zabawy mieliśmy też udostępniony aparacik w stylu polaroida- dla mnie mega zabawka!:) Oto i efekty szalonej sesji uczynionej tymże cudem przeze mnie i Marysię z bloga Gruszka z Fartuszka.
A na koniec specjalnie dla nas szef kuchni Winiary Pan Jerzy Pasikowski przygotował wyśmienity obiadek ( zupa szpinakowo- borowikowa- boska!). Pan Jurek gotując dzielił się z nami sekretami kulinarnymi i opowiadał o przygotowywanych daniach- bardzo lubię takie smakowite zdobywanie wiedzy:)
Jak wiadomo wszystko co dobre szybko się kończy- czas więc było się pożegnać i wracać do domów.
Jeszcze raz zatem dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna- to była świetna zabawa!
Pozdrawiam,
D.
Jej zazdroszczę umiejętności scrapbookingu, od dłuższego czasu zastanawiałam się czy nie spróbować. Natomiast wydaje mi się, że bez żadnej wiedzy to może być zbyt duży niewypał. :)
OdpowiedzUsuńOrcia@ z tą umiejetnością to bez przesady:)) to był mój pierwszy raz:) ale zabawa fajna więc warto spróbować:)
UsuńNie wiedziałabym nawet od czego zacząć :)
UsuńPewnie w necie znajdziesz masę tutoriali co i jak:)
Usuń