Składniki( na wypełnienie ciasteczkami około 2 litrowego słoika):
2 szklanki mąki pszennej200g masła
2 żółtka jaj
100g parmezanu
ulubiona mieszanka suszonych ziół (bazylia, oregano, tymianek, cząber i rozmaryn)
Sposób przygotowania:
Zimne masło kroimy na kawałki, wrzucamy do miski z mąką. Dodajemy żółtka jajek, parmezanstarty na najmniejszych oczkach tarki oraz sporo ziół( najlepiej zioła zmielić np. w młynku). Zagniatamy jak ciasto kruche, na jednolitą masę. Jeśli jest za suche dodajemy odrobinę zimnej wody. Zagniecione ciasto dzielimy na 3-4 części i każdą formujemy w wałeczek o średnicy około2,5cm. Każdy wałeczek zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki by całkowicie się schłodziły. Zimne wałeczki kroimy na plasterki o grubości około 0,5 cm. Pieczemy ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 12 minut( aż lekko się zarumienią). Po wyjęciu z pieca odkładamy do całkowitego ostygnięcia. Gotowe!
Smacznego:)
Ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie :)
to są te pyszne ciacha z wyjazdu! mniam :]
OdpowiedzUsuńIntrygujący przepis, koniecznie do zrobienia ! :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, ale potrzebowałabym dokładniejszych informacji nt ilości ziół. Chciałabym, by ciastka wyszły aromatyczne, ale nie gorzkie od zbyt dużej ilości ziół. Ile łyżek powinnam dać ?
OdpowiedzUsuńto zależy od tego jakich ziół użyjesz- niektóre są delikatniejsze inne bardziej intensywne- ja dodałam około 1 łyżki.
UsuńBardzo fajnie się prezentują - ciekawa jestem, czy wyjdą tak kruche, jak mówisz :)
OdpowiedzUsuńSą świadkowie na tą kruchość- ciasteczka zabrałam na spotkanie blogerów- smakowały:)
Usuń