Składniki:
kruche ciasto:szklanka mąki
100g masła
1 żółtko
3 łyżki cukru drobnego
krem:
250g mascarpone
100g białej czekolady
40ml amaretto
truskawki
opakowanie galaretki truskawkowej
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki kruchego ciasta zagniatamy na jednolitą masę. Zawijamy uformowane w kulę ciasto w
folie i odstawiamy do lodówki na około godzinę. Następnie ciasto wykładamy do foremki( albo ręcznie wylepiamy albo rozwałkowujemy i dopasowujemy kształt). Ciasto nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i pieczemy w 180 stopniach około 20 minut- aż się zarumieni. Spód tarty studzimy. W międzyczasie truskawki kroimy na połówki, przygotowujemy galaretkę( najlepiej z mniejszą ilością wody niż radzi producent na opakowaniu) i odstawiamy by nieco przestygła. Zabieramy się za krem. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, dodajemy do płynnej czekolady amaretto. Zdejmujemy czekoladę z garnka i dodajemy porcjami mascarpone- łączymy w jednolitą masę przy pomocy rózgi kuchennej. Składamy ciasto: na spód z kruchego ciasta wykładamy równomiernie krem, na kremie układamy truskawki i zalewamy tężejącą galaretką. Odstawiamy do lodówki by galaretka całkowicie się zcięła. Gotowe!
Ale jasne ciasto ci wyszło, pewnie ze świeżych jaj ze wsi :) Sklepowe takie niestety nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńZgadza się- jajka od sprawdzonej, szczęśliwej kurki co widzi słońce i trawę skubie:)
OdpowiedzUsuńDoris, nie kuś tak! pyszności.
OdpowiedzUsuńFantastyczna!
OdpowiedzUsuń