Kruche ciasteczka z dyniowym oczkiem

Dynia przeplata się u mnie z grzybami- oznacza to, że jesień w pełni:) A te ciasteczka to bardzo proste cudeńka, które mają "oczko" z puree z dyni, które jest tak dobre, że mogłabym jeść je tak po prostu- łyżeczką. Idealne na leniwe popołudnie z książką albo jako dodatek do drugiego śniadania na wynos. Naprawdę warto się pokusić o zrobienie ich:)

Składniki( na 16 ciasteczek):

kruche ciasto:
szklanka mąki pszennej
1 żółtko
100g masła
1/3 szklanki cukru

puree z dyni:
200g dyni
2 łyżeczki domowego cukru waniliowego
1/2 łyżeczki cynamonu mielonego
szczypta soli morskiej

cukier puder do dekoracji

Sposób przygotowania:

Dynię kroimy na kawałki i pieczemy w 180 stopniach przez około 30 minut- do miękkości. Studzimy

ją, oddzielamy od skórki i blendujemy z cukrem waniliowym, cynamonem i solą. Z mąki, żółtka, masła i cukru zagniatamy jednolite ciasto. Zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na pół godziny. Z ciasta formujemy kulki wielkości śliwki, z kulek formujemy "placuszki" z dziurką. Każdą dziurkę wypełniamy puree dyniowym. Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 25-30 minut- aż się zarumienią. Studzimy i oprószamy cukrem pudrem. Gotowe!