Rolki
Tak właśnie natchniona postanowiłam wprowadzić nieco więcej sportu w moje życie niż tylko bieganie za Juniorem:) Padło na rolki, które mam nadzieję nie znudzą mi się zbyt szybko:) Jestem dobrej myśli i zakładam że to nie będzie tylko chwilowa fascynacja. Trzymajcie zatem kciuki:) A Wy uprawiacie jakiś sport? Co polecacie by rozruszać moje "stare kości":P ?Może się rozszaleję i dorzucę jeszcze kolejną pozycję do planu dnia:)Czacz
Było też szaleństwo zakupowe! A konkretnie wypad do mekki wszystkich, którzy lubią pchle targi, miejscówki z rzeczami używanymi i inne takie miejsca. Wtajemniczonym nie muszę pewnie Czacza przedstawiać, a niewtajemniczonym powiem, że to najlepsza miejscówka w Wielkopolsce (jak nie w całej Polsce) na wielkie niewiadome łowy:). To po prostu cała miejscowość pod Lesznem wypełniona po brzegi przeróżnymi rzeczami- nawet takimi o których istnieniu nie mieliście bladego pojęcia:) A może Wy macie jakieś swoje super miejsca na takie łowy? Podzielcie się- chętnie je poznam:)Ogródek balkonowy
W zeszłym roku było całkiem nieźle więc miałam apetyt na więcej:) I muszę powiedzieć, że to co się dzieje na moim balkonie napawa mnie radością i dumą:) A w głowie krąży mi jedno pytanie- co ja zrobię z tym wielkim krzakiem melisy:D Może podpowiecie do czego ją wykorzystać?Nowalijki
Tęskniłam za świeżymi, różnorodnymi i sezonowymi skarbami. Doczekałam się i to zadziwiająco szybko! Już w połowie kwietnia popijałam pyszny kompot z rabarbaru- pycha! Pojawiły się też szparagi i inne cuda- mam nadzieję, że sezon w tym roku potrwa dość długo bym tymi pysznościami zdążyła napełnić słoiki i brzuch:)Ulubione przepisy
Poniżej Wasz typ czyli najchętniej czytany kwietniowy post. Red velvet vake- mój urodzinowy tort:) Ciasto jest i pyszne i piękne więc doskonale rozumiem dlaczego wpis cieszył się taką popularnością:)Red velvet cake
A mój typ to wiosenna wersja pizzy- z moimi ukochanymi zielonymi szparagami. Wypróbujcie póki jeszcze można kupić szparagi:)
Wiosenna pizza ze szparagami
Kończąc przesyłam Wam wiosenne pozdrowienia i mam nadzieję, że Wam rówineż dopisuje pozytywna wiosenna energia:)
D.
Zrób ravioli z ricottą i meliską :) a ja nie cierpię tego targu..za dużo łażenia jak dla mnie..ja bym chciała wejść, kupić i iść do domu pstrykać foty:)
OdpowiedzUsuńO! ravioli- dobry pomysł:) A jeśli chodzi o Czacz to wprost uwielbiam- mam wrażenie, że mi się uruchamia instynkt łowcy:D
UsuńA ja do Czaczu jeszcze w tym miesiącu pojadę :)
Usuń