Kilka składników, a taka genialna przekąska! Ciasto filo wygrywa swoją chrupkością, a upieczony ser jest płynny i kremowy. Do tego pistacjowa nutka i jest przepysznie. Można jeść, ot tak po prostu albo dodać odrobinę ulubionej konfitury do sera, np. żurawinowej.
Składniki:
1 camembert
5 arkuszy ciasta filo o wymiarach 15x15cm
20g rozpuszczonego masła
łyżka posiekanych, solonych pistacji
Sposób przygotowania:
Ceramiczną foremkę smarujemy masłem i układamy pierwszy arkusz ciasta. Ciasto smarujemy masłem i układamy kolejny arkusz ciasta- tak samo postępujemy z kolejnymi. Następnie na cieście układamy ser i zaginamy na jego wierzchu brzegi ciasta. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180stopni na około 20-25 minut. Na pięć minut przed końcem pieczenia wierzch posypujemy pistacjami. Podajemy od razu. Gotowe!
Smacznego:)
Ubóstwiam pieczony camembert, mmm! :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, gdzie kupujesz ciasto filo? tyle bym chciała z niego zrobić...
OdpowiedzUsuńW delikatesach: albo Piotr i Paweł albo Alma albo Kuchnie Świata. Szukaj tam gdzie mrożonki( wtedy rolka jest mrożona) albo tam gdzie ciasta gotowe świeże- obok kruchego i francuskiego:)
UsuńO mniam, zjadłabym sobie, ot tak, po prostu... :)
OdpowiedzUsuńW Piotrze i Pawle jest znakomite, nie mrożone firmy Heglain.W opakowaniu jest 7 arkuszy cieniutkich jak pergamin.
OdpowiedzUsuń