Ten deser to klasyka gatunku. To jeden z sztandarowych włoskich deserów, idealny by podawać go z owocami- u mnie z granatem. Prostota, niewiele składników a efekt powalający. Jeśli lubicie kogel-mogel to ten deser na pewno skradnie Wasze serca! Czasami do tego deseru dodaje się mascarpone, jednak ja wolę taką, podstawową i klasyczną wersję:) Jeśli skusicie się na przygotowanie tego deseru zachęcam do eksperymentów z dodatkami w postaci owoców- możecie dodać tak jak ja granat ale świetnie sprawdzą się też karmelizowane figi albo świeże truskawki czy maliny.
Składniki (na 2 porcje):
3 żółtka
3 łyżki cukru
3 łyżki Marsali
miąższ z 1/2 laski wanilii
granat do podania
Sposób przygotowania:
Żółtka z cukrem i wanilią ubijamy na parze na lekki, gęsty krem. Następnie delikatnie dodajemy Marsalę ciągle mieszając i ubijamy jeszcze przez chwilę. Następnie przekładamy zabaglione do pucharków i podajemy na ciepło z dodatkiem granatu. Gotowe!
Smacznego:)
Aż wstyd się przyznać, że nigdy nie jadłam! :(
OdpowiedzUsuńTo koniecznie trzeba to zmienić:)
Usuńrewelacyjnie wygląda, wieki tego nie jadłam:D
OdpowiedzUsuńBoski, taki delikatny, wręcz zmysłowy :)
OdpowiedzUsuń47 year old Project Manager Ernesto Ferraron, hailing from Winona enjoys watching movies like Yumurta (Egg) and Flower arranging. Took a trip to Sceilg Mhichíl and drives a Ferrari 250 GT SWB California Spider. jej wyjasnienie
OdpowiedzUsuń