Kiełki warto jeść z kilku powodów- to przede wszystkim bardzo bogate źródło białka, witamin i minerałów, które doskonale wpływają na nasz organizm. A kiełki rzodkiewki warto jeść również ze względu na działanie wykrztuśne, które pozwala oczyszczać drogi oddechowe i zatoki- np. w stanach przeziębieniowych.
To tyle słowem wstępu- teraz przejdźmy do konkretów:)
Jak kupować?
Do kiełkowania najlepiej kupić specjalne, przeznaczone do hodowli nasiona. W sklepach ze zdrową żywnością, sklepach spożywczych a nawet w marketach budowlanych bez problemu znajdziecie zarówno opakowania zawierające jednorodne nasiona jak również ich mieszanki.Jak hodować?
W sklepach dostępne są przeróżne rodzaje kiełkownic( odpuściłam od razu ze względu na miejsce, które zajmują), można również kupić specjalne woreczki do kiełkowania albo wysiewać na ligninę (jak rzeżuchę). Można również hodować w zwykłym słoiku- i ten sposób chciałabym Wam bliżej opisać.Jak długo trwa kiełkowanie?
Kiełki rosną od 4-6 dni. W zależności od naszych preferencji smakowych- kiełki młodsze mają nieco delikatniejsze w smaku.Co potrzebujecie?
-nasiona rzodkiewki do kiełkowania-litrowy słoik
-kawałek gazy
-gumka recepturka
Hodowanie dzień 1
ok. 15g ziaren przepłukujemy wodą. Następnie zalewamy nasiona ok. 1 cm powyżej poziomu letnią wodą- odstawiamy na ok. 5-6 godzin by nasiona lekko odmoczyły się. Następnie dokładnie odcedzamy wodę, wierzch słoika zamykamy gazą i gumką recepturką i odkładamy w nienasłonecznione miejsce.Hodowanie dzień 2
Nasiona przepłukujemy dokładnie wodą rano i wieczorem. Ponownie zamykamy gazą i odkładamy. (wybaczcie jakość zdjęcia- chciałam pokazać Wam każdy dzień wzrostu a pogoda bardzo nie sprzyjała fotografowaniu).Hodowanie dzień 3
Postępujemy dokładnie tak jak poprzedniego dnia.Dnia 4-go po prostu oddzieliłam moje kiełki od łusek nasiennych i zjadłam ze smakiem:) Jeśli natomiast chcecie możecie czynność z 2 i 3 dnia powtarzać do 5 i 6 dnia- wtedy kiełki będą większe.
super pomysł :D
OdpowiedzUsuńhttp://healthy-dreams.blogspot.com/
czy wszystkie kielki mozna chodowac w ten sposob?
OdpowiedzUsuńtak, jak najbardziej:)
UsuńProsze o rade. Hodowalam kielki brokula. Wyrosly pieknie. Po zakonczeniu hodowli zgodnie z zaleceniami z internetu sparzylam je i przeplukalam zimna woda. Kielki zlepily sie w mokra mase i nie wyschly ani troche nawet po calym dniu suszenia. Wygladaly jak zgnile wodorosty. Wyrzucilam je. Co zrobilam zle? Czy kielki trzeba myc? Jeli tak to zaraz po zakonczeniu hodowli czy bezposrednio przed jedzeniem? Jak je suszyc by wygladaly jak te ze sklepu? Prosze o pomoc.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że pierwszy raz słyszę o sparzaniu i płukaniu- nie mam pojęcia czemu miałoby to służyć. Każde delikatne zioło, kiełki czy warzywa (np. sałata) po sparzeniu zmięknie i się zlepi. Skoro płuczemy nasionka, trzymamy je w wyparzonym słoiku czy kiełkownicy i do tego podlewamy czystą wodą- nie widzę powodu by je sparzyć. Osobiście przepłukuję je wodą( zimną), rozkładam na ręczniku papierowym i tak szybko się suszą.
UsuńDobry sposób na niezagracanie kuchni! To producenci kiełkiwnic niepotrzebnie wmówili nam ze bez kiełkownicy nie da sie hodować kiełków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny i prosty sposób na kiełki, fajnie że go opisałaś! :)
OdpowiedzUsuńWidziałem gdzieś ciekawe sposoby na kiełki więc zobaczę cóż tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuń