menu

To lubię! Podsumowanie lutego

Jak mawiają- lepiej późno niż wcale:) Spieszę więc z podsumowaniem tego co miłe, ciekawe i przyjemne spotkało mnie w lutym. Ostatnio czas nie jest moim sprzymierzeńcem i strasznie ciężko wszystko co planuję zrobić w terminie, ale staram się jak tylko mogę by jak najwięcej pomysłów realizować.

Luty przemknął mi jak strzała i nawet nie wiem kiedy te 28 dni minęło. Zapewne zrozumie to każdy kto ma na głowie dom, rodzinę, pracę i jeszcze chęć na więcej czyli realizowanie pasji, spotkania z przyjaciółmi i choć kilka minut dziennie dla siebie- na czytanie czy spokojne wypicie herbaty.

Tym bardziej warto i trzeba wręcz łapać dobre momenty i o nich pamiętać- by móc pokrzepić się nimi w chwilach gdy nie do końca jest fajnie:) A co uważam za warte zapamiętania w lutym- lista poniżej:)

Smaczne odkrycia i pyszne powroty


Zapewne macie takie miejsca na kulinarnych mapach Waszych miast do których uwielbiacie wracać. Dla mnie jednym z takich miejsc jest poznańska Papierówka o której pisałyśmy z Marysią w jednym z odcinków Wyjadaczek na Tropie. cieszę się zawsze gdy mogę wpaść tam na pyszną kaczkę- mniam!

Fajnie jest też odkrywać nowe, ciekawe i przede wszystkim pyszne miejsca! Mi w tym miesiącu udało się trafić do pierogowego raju. Dawno nie spotkałam tak nieoczywistego, pełnego uroku i smaku miejsca. Jeśli tak jak ja cenicie domowe smaki, gotowane z serca dania i miejsca niespotykane koniecznie poszukajcie na poznańskiej Śródce pierogowej manufaktury pierogarnia "Pierożek".



 

Trochę zimy


Jeśli ktokolwiek zapyta mnie jaka jest moja ulubiona pora roku bez wahania powiem, że lato! Kocham słońce, wysokie temperatury, owoce i wakacyjne lenistwo. Jednak w tym roku zima była tak łagodna, że zatęskniłam za białym śniegiem. Dlatego te kilka dni gdy w moim regionie było biało sprawiły mi wiele radości:)


Kiełkowanie


zaczęłam domową uprawę kiełków i gorąco Wam polecam! Jakoś miałam zawsze opory przed kupowaniem kiełków w sklepach ze względu na to, że są delikatne i łatwo pleśnieją. A okazało się, że przygotowanie ich w domu to łatwizna i można zajadać maksymalnie świeże i zdrowe kiełki.  Jeśli macie ochotę zacząć przygodę z kiełkowaniem w domu zajrzyjcie do posta o kiełkowaniu.

http://www.kuchenneszalenstwa.pl/2015/02/kieki-rzodkiewki-jak-hodowac-w-domu-bez.html



Ulubione przepisy w lutym


Z lutowych przepisów najbardziej spodobał się Wam ten na galaretkę z czerwonych pomarańczy- polecam gorąco bo to przepyszny i prosty deser!

http://www.kuchenneszalenstwa.pl/2015/02/galaretka-z-czerwonych-pomaranczy-bez.html


Natomiast jeśli przeoczyliście to koniecznie zerknijcie do przepisu na gniazdka z lukrem na bazie marakui- dla mnie to prawdziwy hit lutego:)


http://www.kuchenneszalenstwa.pl/2015/02/gniazdka-paczki-hiszpanskie-z-lukrem-z.html



A jeśli macie ochotę na bieżąco śledzić to co się u mnie dzieje zapraszam do śledzenia mojego profilu na Instagramie:)


comercialTest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zaszalej! Zostaw komentarz:)