Zwykle chłodniki są u mnie gęste i pełne dodatków, które sprawiają, ze ta orzeźwiająca przekąska jest również przyjemnie sycąca. Tym razem jednak zrobiłam błyskawiczny chłodnik na bazie soku ze świeżych buraków, który idealnie nadaje się do picia. Po schłodzeniu będzie idealny w ciepłe dni. Jednak ze względu na smak u mnie będzie pojawiał się znacznie częściej:) Co myślicie o takiej formie chłodnika? A może macie jakieś własne sposoby na chłodnik?
Składniki:
700ml maślanki
200ml świeżego soku z buraków ( można użyć gotowy, jednodniowy lub jak ja wycisnąć własny sok)
garść posiekanego szczypioru
garść posiekanego koperku
1-2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
sól
pieprz
Sposób przygotowania:
W dużym dzbanku mieszamy maślankę z sokiem buraczanym. Następnie dodajemy czosnek, koperek i szczypior i ponownie łączymy składniki. Doprawiamy solą i pieprzem i odstawiamy do lodówki by całość porządnie się schłodziła. Gotowe!
Smacznego:)
pycha i jak uroczo podany!
OdpowiedzUsuńAleż ma kolor!
OdpowiedzUsuńJa chłodniki tylko na słodko lubię...