Nalewka z owoców pestkowych: brzoskwiń, nektarynek, moreli i śliwek

Moja przygoda z nalewkami zaczęła się całkiem niedawno bo w ubiegłym roku. Jestem jednak bardzo zadowolona z efektów i w tym roku postanowiłam nieco poszaleć w tym temacie i uzupełnić małym co nieco spiżarnię. Nalewka malinowa już nastawiona ( post z nią również pojawi się niebawem na blogu), a w planach jeszcze porzeczkowa i z pigwy. Przygotowałam też taką na bazie owoców pestkowych. Już sam kolor sprawia, że nie mogę się doczekać aż będzie gotowa!

Składniki:

1 kilogram( po pozbawieniu pestek i oczyszczeniu) mieszanych owoców: brzoskwiń, moreli, nektarynek i różnych śliwek w równych proporcjach
300g cukru
500ml spirytusu 96%

Sposób przygotowania:

Oczyszczone, pozbawione pestek owoce kroimy na mniejsze kawałki. Umieszczamy w wyparzonym i osuszonym słoju i zasypujemy cukrem. Pozostawiamy do momentu aż owoce puszczą sok- u mnie to trwało kilka godzin. Następnie dodajemy spirytus. Odstawiamy nalewkę na 6-7 tygodni w ciemne miejsce. Po tym czasie odcedzamy płyn i przelewamy do butelek- odstawiamy na kilka miesięcy by nalewka dojrzała. Owoce po odsączeniu również można wykorzystać- np. do deserów. Gotowe!

Smacznego:)