Takie domowe, proste wypieki lubię najbardziej! Kilka podstawowych składników, do tego czarnuszka i mamy świetne domowe pieczywo. Dla mnie najlepsze są jeszcze ciepłe, posmarowane tylko masłem, które pod wpływem ciepła delikatnie się rozpuszcza- pycha! A do tego zapach świeżego pieczywa unoszący się w całym domu- uwielbiam takie momenty:)
Składniki( na 6 sztuk):
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki żytniej chlebowej
25g drożdży
3 łyżki oliwy
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
czarnuszka
Sposób przygotowania:
Z drożdży i cukru oraz szklanki ciepłej wody przygotowujemy zaczyn.Łączymy mąki z oliwą, solą i łyżką czarnuszki- dodajemy zaczyn i wyrabiamy ciasto około 15 minut podsypując mąką jeśli to konieczne. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto lekko zagniatamy, dzielimy na 6 równych części i formujemy bułeczki. Bułeczki pod przykryciem odstawiamy jeszcze na kilkanaście minut, a następnie smarujemy wierzch wodą i posypujemy czarnuszką. Pieczemy w rozgrzanym do 200stopni piekarniku przez około 25-30 minut- aż się lekko zarumienią. Po upieczeniu bułeczki studzimy na kratce. Gotowe!
Smacznego:)
wyjęłam je z piekarnika i póki co są twarde jak skała... mam nadzieję że się to zmieni :< (bo to będzie już kolejne pieczywo, które mi nie wyszło ;/)
OdpowiedzUsuńTe bułeczki zawsze mi wychodzą świetne. Jeśli to kolejny raz gdy jakieś pieczywo nie wyszło to może być kwestia piekarnika(każdy jest inny), a dokładnie temperatury-myślę, że powinna być niższa.
Usuń