Jagody kojarzą mi się przede wszystkim z cudownym letnim obiadem- pierogami z jagodami i śmietanką. Na wspomnienie buzi umazanej jagodami i "pokolorowanych" zębów od razu się uśmiecham i przenoszę w czasy dzieciństwa. Kolejne jagodowe skojarzenie to jagodzianki- najlepiej jedzone na nadmorskiej plaży- pycha! Tym razem jednak nie postawiłam na klasykę tylko na proste placuszki, które będą świetnym, letnim śniadaniem albo podwieczorkiem.
Składniki( na 1 sporą porcję):
150g gęstego jogurtu naturalnego plus łyżka do podania
2 łyżki mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka cukru
3 łyżki jagód
1 łyżeczka nasion chia
syrop klonowy do podania
masło do smażenia
Sposób przygotowania:
W misce mieszamy jogurt, mąkę, cukier, proszek do pieczenia i nasiona chia. Gdy masa będzie jednolita dodajemy jagody i delikatnie łączymy składniki. Na patelni rozgrzewamy masło i formujemy placuszki. Smażymy aż się zarumienią z obu stron. Podajemy z jogurtem i polane syropem klonowym. Gotowe!
Smacznego:)
Oj placuszki to ja mogę zawsze, o każdej porze, smakowite:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie i apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować ten przepis. Niedawno zasmakowałam w pysznej konfiturze z https://eterno.pl myślę, że idealnie będzie się komponować.
OdpowiedzUsuń