O fotografii kulinarnej- perspektywa #piękniepodane

To już trzeci wpis z cyklu #piękniepodane, który przygotowuję dla Was w ramach współpracy z Tesco. Poprzedni wpis przybliża informacje o świetle w fotografii kulinarnej- jeśli jeszcze nie czytaliście gorąco polecam:) Tym razem opowiem o kolejnym ważnym elemencie- perspektywie.
By zilustrować zagadnienie przygotowałam pyszne curry z warzywami i chutneyem- przepis i zdjęcia jak krok po kroku przygotować danie znajdziecie na Smacznej Stronie Tesco.

Czym jest perspektywa?

Najprościej można określić perspektywę jako pozycję aparatu względem fotografowanego obiektu- potrawy. W fotografii kulinarnej stosuje się w zasadzie trzy rodzaje perspektywy: z góry, 3/4 i perspektywa z poziomu oczu (na wprost). Każda z tych perspektyw sprawdza się w innych przypadkach i ma trochę inne zastosowanie. Dzięki wybraniu odpowiedniej perspektywy możemy podkreślić mocne strony i nieco zakamuflować te słabsze u fotografowanego obiektu.


Perspektywa z góry
Jak łatwo się domyślić mamy z nią do czynienia gdy aparat umieszczony jest dokładnie nad fotografowaną stylizacją. Ten rodzaj perspektywy sprawdza się przy ujęciach pokazujących składniki( np. zdjęcia krok po kroku), gdy chcemy pokazać dużo różnych elementów jak w przypadku zastawionego stołu, kiedy chcemy skupić się na kształcie( np. piękny, nietypowy talerz, który podkreśla zaserwowaną w nim potrawę czy warzywa pokrojone w plastry). To również dobry sposób by zaprezentować dania jednogarnkowe, o nieokreślonej formie albo zupy. Ta perspektywa pojawia się również często przy zdjęciach owsianek, smoothie bowl czy innych śniadaniowych wariacji gdzie eksponowane są elementy zaaranżowane na talerzu(doskonale widać kolorowe owoce, ziarna, nasiona, płatki, które składają się na kompozycję)-wiele tego typu ujęć znajdziesz na Instagramie. Jak widać całkiem sporo zastosowań. Jednak są i takie potrawy, które nieszczególnie wyglądają sfotografowane w ten sposób- jak choćby wielowarstwowe kanapki, ciasta czy napoje- ciężko pokazać wszystkie składniki burgera czy kilka kolorów owocowego smoothie korzystając z tej perspektywy. Taka perspektywa niejako pokazuje potrawę tylko w dwóch wymiarach więc ciężko pokazać elementy o zróżnicowanej wysokości- np. różnorakie butelki czy szklanki.

Perspektywa 3/4
Często wykorzystywana w fotografii kulinarnej perspektywa. Jest tak zapewne dlatego, że sprawdza się w wielu przypadkach i większość potraw fotografowanych z tej perspektywy wygląda smakowicie. To chyba najbardziej uniwersalna opcja dla osób początkujących- dość łatwo zaprezentować zawartość talerza, przedplan i drugi plan. To też dobry sposób by fotografować przygotowanie dania krok po kroku oraz ujęcia z dłońmi wykonującymi jakąś czynność- np. siekanie. Wykorzystując perspektywę 3/4 mamy możliwość zabawy światłem i cieniem, podkreślenia kształtów, faktur i różnic w wysokości. To perspektywa daje spore możliwości eksperymentowania z głębią ostrości- rozmieszczenie elementów kompozycji w połączeniu z takim położeniem aparatu względem sceny pozwala na zaakcentowanie większego lub mniejszego obszaru przy pomocy głębi.

Perspektywa z poziomu oczu
Gdy aparat umieszczony jest na wprost do fotografowanego obiektu mamy do czynienia z perspektywą z poziomu oczu. Perspektywa ta doskonale sprawdza się gdy chcemy zaakcentować różne wysokości (np. butelki z lemoniadą czy szklanki z koktajlem owocowym), pokazać warstwy ( przy piętrowych kanapkach czy burgerach albo piętrowych ciastach i tortach). Ciężko z takiej perspektywy fotografować dania znajdujące się w miseczkach czy innych głębszych naczyniach, które nie są przeźroczyste- głównie widoczne jest bowiem samo naczynie a nie jego zawartość. Dlatego raczej nie stosuję tej perspektywy fotografując zupy, sałatki czy dania jednogarnkowe- niemożliwe jest wyeksponowanie potrawy.

Eksperymenty
Są dania, które w oczywisty sposób narzucają najlepszą perspektywę np. wielowarstwowy burger. Jednak spora ilość potraw dobrze prezentuje się w różnych ujęciach- wygląda korzystnie zarówno w perspektywie z góry jak i 3/4. Dlatego zwykle gdy pracuję nad jakimś ujęciem staram się zrobić je z różnych perspektyw i dopracować ujęcie w takiej która jest najbardziej korzystna. Na przykład fotografując przygotowane curry- zarówno ujęcie 3/4 jak i z góry wygląda dobrze. Od naszych osobistych preferencji zależy które zdjęcie wybierzemy.

Zachęcam do zadawania pytań, ćwiczeń i oczywiście zapraszam na kolejny wpis z cyklu #piękniepodane :)